O czym powinieneś był pamiętać przed zmianą na GA4
Jeśli do tej pory żyłeś w przekonaniu, że nowa wersja Google Analytics (GA4) to tylko kolejny, niewielki i prawdopodobnie nieznaczący update tego narzędzia, możesz się znacznie zdziwić. Musisz zdawać sobie sprawę, że przesiadka na tę platformę to znacznie więcej niż tylko zmiany w interfejsie czy dodatkowe funkcje. GA4 wprowadza rewolucyjne zmiany w sposobie zbierania i przetwarzania danych, a także w identyfikacji użytkowników. Co więcej, dane ze starej wersji Universal Analytics (UA) nie są przenoszone do GA4.
Co jeszcze ulega zmianie i co powinieneś wiedzieć przed przystąpieniem do migracji na GA4? Oto lista 7 kluczowych rzeczy, o których należy pamiętać przed rozpoczęciem procesu migracji.
#1 Kompletnie odmieniony sposób zbierania danych
GA4 wprowadza zupełnie nowe podejście do zbierania danych, które różni się od tego, stosowanego w UA. W UA dane były gromadzone w sesjach, co działało dobrze dla śledzenia użytkowników na stronach internetowych. Jednak problem pojawiał się, gdy próbowano porównać dane z aplikacji (które opierają się głównie na pomiarach zdarzeń) z danymi ze stron internetowych. Ze względu na coraz częstsze korzystanie z wielu różnych urządzeń przez użytkowników (cross-device), UA nie pozwalało na kompleksowe śledzenie ścieżek użytkowników.
W GA4 postanowiono opierać pomiary nie na sesjach, ale na zdarzeniach. To podejście pozwala na analizę danych zarówno z aplikacji, jak i z witryn internetowych, co może być kluczowe do identyfikacji ważnych punktów w biznesie i efektywnego tworzenia kampanii remarketingowych.
Jednak automatyczne integrowanie informacji z różnych urządzeń to nie jedyna zmiana. Wcześniej zdarzenia w UA otrzymywały oznaczenia, takie jak kategoria, działanie, etykieta i wartość. W GA4 zrezygnowano z tego podejścia na rzecz tzw. parametrów, które mogą być różne dla każdego zdarzenia.
Na przykład, w GA4 odsłony są traktowane jako zdarzenie „page_view” z odpowiednimi parametrami, takimi jak „page_title” i „page_location”. Zmienił się także sposób liczenia sesji. W UA czas trwania sesji był obliczany jako różnica między pierwszą a ostatnią aktywnością w sesji. W GA4 czas sesji opiera się na zdarzeniach. Sesję rozpoczyna zdarzenie „session_start”, a kończy ostatnie zdarzenie w sesji. To może powodować znaczne różnice w danych między UA a GA4.
#2 Zmiana dataLayerów i sposobu implementacji przez GTM
Przy projektowaniu GA4, Google postanowiło również zaktualizować strukturę dataLayer, która znacząco różni się od tej, którą znaliśmy z UA. Zmiany objęły zarówno strukturę obiektu dataLayer, nazewnictwo parametrów, jak i domyślnie wysyłane parametry dla zdarzeń e-commerce.
Aby ułatwić migrację do nowej wersji, Google udostępniło szczegółowe wytyczne dotyczące dostosowania warstwy danych do potrzeb biznesu.
Jeśli obecne zasoby firmy nie pozwalają na pełną kompatybilność dataLayer z nowymi wymaganiami, zawsze możesz skorzystać z gotowego szablonu stworzonego przez Simo Ahavę – „EEC Products -> GA4 items”. Jest on dostępny w Google Tag Manager i ułatwia mapowanie danych produktu z UA na GA4, bez konieczności modyfikacji dataLayer pod GA4.
#3 Zmiany w wymiarach i danych niestandardowych
Wcześniej w Universal Analytics, aby utworzyć niestandardowy wymiar, musiałeś wybrać zakres danych: użytkownik, sesja, zdarzenie, produkt. W GA4 nie ma takiej konieczności, ponieważ wybór zakresu danych odbywa się między obszarami, takimi jak właściwości użytkownika, niestandardowe wymiary i metryki oraz parametry zakupów.
Niestandardowe wymiary i metryki w Google Analytics 4 dodaje się jako parametry w obrębie zdarzenia. Warto zauważyć, że wymiary, które opisują użytkownika, powinny być dodawane jako właściwości użytkownika w ramach zdarzenia (np. zawód).
Limit wymiarów i metryk został zwiększony z 20 w UA do aż 50 w GA4, a każdy z nich może mieć swoje limity właściwości użytkowników, wynoszące 25 na jedną usługę.
#4 Zmiana z automatycznego na manualne śledzenie zdarzeń
W GA4 wprowadzono istotną zmianę dotyczącą śledzenia zdarzeń. Teraz wiele zdarzeń nie wymaga ręcznej implementacji. Oczywiście nie wszystkie zdarzenia są objęte tą automatyzacją, ale obejmuje to takie zdarzenia jak wyświetlanie strony, wyszukiwanie na stronie, przewijanie w dół strony, kliknięcia wychodzące, interakcje z filmami, pobieranie plików i interakcje z formularzami.
Jednak, aby umożliwić automatyczne śledzenie zdarzeń, musisz włączyć zaawansowany pomiar w ustawieniach strumienia danych. Warto zauważyć, że automatyczne pomiary nie zawsze działają idealnie, zwłaszcza w przypadku niestandardowo zaimplementowanych formularzy, wyszukiwarek lub potrzeby śledzenia przewijania strony co określony procent. W takich przypadkach konieczne może być nadal manualne śledzenie za pomocą GTM lub gtag.
Warto również zastanowić się, które zdarzenia są rzeczywiście wartościowe dla Twojego biznesu, a które są tylko „zapychaczami”, które ładnie wyglądają w raportach. To istotne z punktu widzenia jakości zebranych danych, ponieważ zbieranie wszystkich dostępnych zdarzeń może prowadzić do próbkowania i konieczności eksportu danych do BigQuery.
#5 Zmiana sposobu śledzenia celów X
Zarówno w UA, jak i GA4 można śledzić cele bez konieczności stosowania Google Tag Manager (GTM). To ułatwienie dla marketerów, którzy nie są ekspertami w tym narzędziu.
W UA wystarczyło użyć „Typu celu” o nazwie „Miejsce docelowe”, czyli adresu URL strony uznawanej za cel (na przykład strony zakupu). W GA4 można osiągnąć to, używając nowego zdarzenia, w którym „event_name” jest równe „page_view”, a „page_location” jest równy adresowi URL, który chcesz śledzić jako cel.
#6 Zmiana podejścia do kwestii prywatności
GA4 diametralnie zmienia podejście do identyfikacji użytkownika w kontekście prywatności. W UA identyfikacja opierała się na plikach cookie, co było dalekie od idealnego rozwiązania.
W GA4 identyfikacja użytkownika opiera się na kilku elementach:
User ID: Ta metoda jest możliwa do zastosowania, gdy użytkownik jest zalogowany na stronie lub w aplikacji.
Google Signals: Ta metoda wykorzystuje fakt, że użytkownik jest zalogowany do profilu Google na różnych urządzeniach, co pozwala na lepsze śledzenie użytkownika, zwłaszcza gdy korzysta z różnych urządzeń.
Pliki cookie: Ta metoda wykorzystuje dane z plików cookie przechowywanych na urządzeniu lub w przeglądarce.
Modelowanie behawioralne: Ta metoda jest stosowana w przypadku, gdy użytkownicy nie wyrażają zgody na używanie plików cookie. Wtedy GA4 używa modelowania behawioralnego do uzupełnienia danych na podstawie zachowań podobnych użytkowników, którzy wyrazili zgodę.
GA4 wspiera także tryb zgody (consent mode), co oznacza, że może działać zarówno w przypadku wyrażenia zgody na pliki cookie, jak i bez niej, używając mieszanych danych do zbierania informacji o użytkownikach. To pomaga uzupełnić brakujące informacje, unikając próbkowania i lepiej zrozumieć ścieżki użytkowników, co pozwala na skuteczniejsze stosowanie remarketingu.
#7 Zmiana widoków
W UA zalecane było tworzenie trzech rodzajów widoków: dane surowe, dane po filtrowaniu oraz widok testowy. Na widoku testowym można było weryfikować filtry, działając jako bufor bezpieczeństwa, chroniący przed utratą danych po zastosowaniu filtrów.
W GA4 istnieje tylko jeden widok raportowania, w którym stosuje się filtry danych. Nie ma już widoku testowego, dlatego trzeba bardzo ostrożnie obchodzić się z filtrami. Wszystkie zmiany w filtrach mogą prowadzić do błędnych danych, jeśli nie zostaną przemyślane. Jeżeli potrzebujesz w tym pomocy, skontaktuj się z Conversion!
Materiał zewnętrzny